W poprzednim artykule zostało omówione czym są pracownicze plany kapitałowe oraz kogo i kiedy obejmą. W tym artykule postaram się przybliżyć pozostałe kwestie związane z nowo wprowadzonym systemem gromadzenia oszczędności
Pracownicze Plany Kapitałowe to system prywatny i środki w PPK są prywatne, na takiej samej zasadzie jak lokaty bankowe. Pracownik je w każdej chwili wycofać, podlegają dziedziczeniu oraz podziałowi w trakcie rozwodu. Co istotne, środki zgromadzone na rachunku PPK nie podlegają egzekucji sądowej ani administracyjnej (komornik nie może zająć tych oszczędności). Ponieważ program na zachęcać do oszczędzania na przyszłość, cześć dopłat pozostaje „zamrożona” na późniejsze lata. Tylko wypłata po 60. roku życia lub w specyficznych sytuacjach: choroby swojej lub członka rodziny lub pokrycia wkładu własnego daje możliwość dysponowania wszystkimi środkami w taki sposób by wypłata nie wiązała się z potrąceniami.
PPK mają obsługiwać towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI), które posiadają zgody i zezwolenia na wykonywanie działalności w Polsce. Pracodawca (w porozumieniu z przedstawicielami pracowników) wybierze konkretną instytucję, która będzie odpowiedzialna za inwestowanie pieniędzy. Jednym z dodatkowych wymogów dla TFI, które chcą wziąć udział w PPK, jest minimum trzyletni okres doświadczenia w zarządzaniu funduszami inwestycyjnymi.
Najważniejszą kwestią dla pracownika będzie wyliczenie ile środków włożymy w PKK a ile będziemy mogli z nich uzyskać. Przykładowo, pracownik otrzymuje 5000 zł brutto (3550 zł netto). Po wprowadzeniu PPK z pensji pracownika będzie pobrane dodatkowe 2% wynagrodzenia brutto czyli 100 zł (5000 zł x 2%) i odprowadzone na PPK. Dodatkowo pobierany będzie podatek dochodowy od wpłat finansowanych przez pracodawcę. Jeśli Pracodawca dokonuje wpłat podstawowych, podatek wyniesie 14 zł i będzie liczony jako 18% x 75 zł. Oznacza to, że na rachunek bankowy pracownika wpłynie 3436 zł, 100 zł powędruje na rachunek w PPK i zostanie tam powiększone o wpłatę pracodawcy i Państwa a 14 zł PIT od wpłat pracodawcy trafi do Urzędu Skarbowego. Pracownik, którego miesięczne wynagrodzenie uzyskiwane z różnych źródeł, będzie równe lub niższe niż 120 proc. minimalnego wynagrodzenia w danym roku – będzie mógł dokonywać wpłaty podstawowej niższej niż 2%, ale nie mniejszej niż 0,5%.
Wartym podkreślenia jest, iż Państwo (po spełnieniu poniżej opisanych przesłanek) dopłaca do PPK 240 zł rocznie. Aby otrzymać w/w kwotę w danym roku kalendarzowym na Pracowniczy Plan Kapitałowy musi wpłynąć kwota wyższa niż 6 wpłat podstawowych wyliczonych od minimalnego wynagrodzenia. Wpłaty podstawowe to w sumie 3,5% (2% od pracownika i 1,5% od pracodawcy). Minimalne wynagrodzenie na 2019 rok wynosi 2250 zł. Jeśli więc w 2019 r. na rachunku PPK znajdzie się przynajmniej 472,5 zł (6 miesięcy x 3,5% x 2250 zł) wtedy pracownik otrzyma dopłatę roczną.
Wielkość odłożonych pieniędzy przez pracownika w PPK będzie zależeć od kilku zmiennych. To wysokość składki po stronie pracownika i pracodawcy, wysokość wynagrodzenia brutto oraz tempa jego wzrostu w okresie oszczędzania w PPK, staż pracy, w czasie którego były opłacane składki na PPK a także wysokość realnych stóp wzrostu osiągniętych przez fundusz zdefiniowanej daty zarządzany przez instytucję finansową. Zatem przyjmując iż miesięcznie przeznaczamy 2% wpłaty podstawowej a okres oszczędzania wynosi 20 lat, z wpłaconej kwoty 10.000 zł na naszym koncie będzie kwota 14.900 zł.
Na koniec należy wspomnieć, iż pieniądze zgromadzone przez uczestnika PPK zostaną mu wypłacone po osiągnięciu 60. roku życia. Jest to ten sam wiek dla kobiet i mężczyzn./PS